Już po raz czwarty uczniowie „Kwiatka” wypuścili w stratosferę wypełniony helem balon. Koło Naukowe TechnoZONE i szkolny Klub Łączności SP8KDE wykonali najbardziej zaawansowaną technicznie misję ze wszystkich dotychczasowych. Szefem całego przedsięwzięcia był – jak zwykle – Szymon Hajduk z kl. 3ceT. To on zaprojektował całą misje i przygotował kapsuły stanowiące ładunek balonu. Podczas misji pomagali członkowie TechnoZONE oraz nasz absolwent – Mateusz Ferfecki z technikum elektronicznego.
W przeprowadzeniu całego przedsięwzięcia pomogło Podkarpackie Centrum Innowacji w Rzeszowie, z którym współpracujemy już kilka lat. Dzięki wsparciu finansowemu PCI, mogliśmy przeprowadzić dodatkowe eksperymenty naukowe, co wiązało się z zastosowaniem większego balonu i znacznie większej ilości drogiego helu.
Najważniejszym zadaniem tej misji było zaprojektowanie i zbudowanie systemu zdalnego odczepiania ładunku w trakcie lotu balonu stratosferycznego na wysokości ponad 20 km. W klasycznych misjach stratosferycznych ładunek opada na ziemię w sposób niekontrolowany po pęknięciu balonu na przypadkowej wysokości. W takich sytuacjach często dochodzi do utraty cennej aparatury i eksperymentów naukowych, gdyż ładunek może wylądować w jeziorze, miejscach niedostępnych itp. Dzięki wykonanej przez uczniów aparatury, w krytycznych sytuacjach można nadać sygnał radiowy, który zdalnie uruchomi pod balonem urządzenie odcinające linkę nośną. Dzięki temu ładunek opadnie na spadochronie w łatwo dostępnym miejscu, zanim osiągnie niebezpieczny obszar.
Test systemu odbył się podczas prawdziwej misji stratosferycznej, która wystartowała 15 kwietnia 2024 roku z Młodzieżowego Obserwatorium Astronomicznego w Niepołomicach. Siła wiatru i jego kierunek wskazywały, że ładunek może wylądować w bardzo trudnym, górzystym i zalesionym, terenie. Aby nie opuścił granic Polski, balon został mocniej napompowany (wtedy szybciej pęka i opada na ziemię).
Wypuszczenia balonu, oprócz naszych uczniów, dokonał wicestarosta powiatu dębickiego, p. Adam Pieniążek. Już po minucie lotu balon był ledwo widoczny na tle nieba. Ale dzięki posiadanym środkom łączności i specjalnemu oprogramowaniu, jego położenie można było obserwować online na smartfonach i ekranach komputerów.
Wkrótce po starcie, z terenu obserwatorium wyruszyły dwa samochody z ekipami poszukiwawczymi. Byli wyposażeni w sprzęt radiolokacyjny i ekspedycyjny, który umożliwił namierzenie miejsca lądowania i podjęcie ładunku z różnych trudnych miejsc. Na bieżąco monitorowali położenie balonu za pomocą mobilnego sprzętu radiowego.
Gdy samochody poszukiwawcze zjeżdżały z autostrady na południe, Szymek Hajduk podjął decyzję o odcięciu ładunku. Balon znajdował się wtedy na wysokości ok. 22 km. W linii prostej od samochodu dzieliło go 35,5 km. Po wysłaniu sygnału odcinającego nastąpiła stresująca minuta oczekiwania na odświeżenie lokalizacji balonu na mapie – udało się, czy też nie??? Udało się!!! Na mapie pojedyncza linia rozdzieliła się na dwie: jedna to opadający na spadochronie ładunek, druga to uwolniony balon. System odcinania zadziałał rewelacyjnie.
Aby wzbogacić naszą misję, ładunek zawierał eksperymenty naukowe:
astrofizyczny – rejestrowanie wtórnych pęków promieniowania kosmicznego, głównie wiatru słonecznego.
Jak zwykle, na pokładzie jednej z kapsuł zamontowaliśmy kamerę. Kilka zdjęć z lotu udostępniamy poniżej.
Widoczna krzywizna Ziemi. W centrum zdjęcia – szaroniebieskie Jezioro Rożnowskie.
Poniżej zakola Dunajca.
Czerń Kosmosu w słoneczny dzień. Na horyzoncie – cienka otoczka atmosfery wokół Ziemi.
Dziękujemy za pomoc w przeprowadzeniu misji, p. Włodzimierzowi Tarnowskiemu SQ6NLN, p. Hubertowi Hajdukowi SQ9AOL i Niepołomickiemu Klubowi Krótkofalowców SP9MOA (symbole literowo-cyfrowe są radioamatorskimi znakami wywoławczymi).
© 2016 TechnoZone | WordPress theme by Dameer DJ.